Lamed napisał(a): Czy życie bez pracy i kupowanie sobie drogich garniturów, złotych sygnetów i roleksów za 30 tys US $, budowanie sobie luksusowych rezydencji, obracanie milionami dolarów i nie angażowanie zebranych pieniędzy na cele charytatywne nie robi nikomu krzywdy?
A uważasz, że burżujów z drogimi garniturami trzeba do łagru wsadzić, żeby się pracować nauczyli?

