Jezus jako człowiek chyba w Niebie już nic nie potrzebuje, podobnie jak Maryja, więc nic nie potrzebujący Jezus fruwa w Niebie pewnie nago, to ma na wierzchu penisa. Ale gołego Jezusa chyba nie widać bo w Niebie pewnie jest ciemno, bo Jezus światła od żarówki albo od Słońca albo od Księżyca też nie potrzebuje.
Ja się nie modlę, przestałam w wieku może 12 lat.
No ale modlący się do Jezusa powinni mieć na uwadze, że Jezus w Niebie jest nagi i dynda mu się penis, bo chłopu bez slipek się dynda.
Poza tym Jezus w Niebie jest Fuuuu...., bo jak oddaje mocz to dotyka rękami siusiaka, a rąk po oddawaniu moczu nie myje bo już niczego nie potrzebuje, nie potrzebuje więc myć rąk.
Modlenie się do faceta który ma ręce nie umyte po dotykaniu własnego siusiaka chyba jest lekko tfuuuu... No chyba, że faceci katolicy na Ziemi też nie myją rąk po dotykaniu własnego siusiaka, to wszystko pozostaje w ziemskim standardzie.
Ja się nie modlę, przestałam w wieku może 12 lat.
No ale modlący się do Jezusa powinni mieć na uwadze, że Jezus w Niebie jest nagi i dynda mu się penis, bo chłopu bez slipek się dynda.
Poza tym Jezus w Niebie jest Fuuuu...., bo jak oddaje mocz to dotyka rękami siusiaka, a rąk po oddawaniu moczu nie myje bo już niczego nie potrzebuje, nie potrzebuje więc myć rąk.
Modlenie się do faceta który ma ręce nie umyte po dotykaniu własnego siusiaka chyba jest lekko tfuuuu... No chyba, że faceci katolicy na Ziemi też nie myją rąk po dotykaniu własnego siusiaka, to wszystko pozostaje w ziemskim standardzie.

