Maciej1 sam się wykruszył zapierając się wielokrotnienco rozciągania. Nie umiejąc lub nie chcąc odpowiedzieć na prosty jak budowa cepa przykład logiczny zwyczajnie nawiał z tematu. Ale Maciej1 bardzo nie lubi mówić, że popełnił błąd, więc przyciskany do muru po 20 razy w tej samej sprawie w końcu odpuścił i zniknął. Jeśli się pojawi i odpowie konkretnie na przykład to nie miałem racji. Jak się nie pojawi, albo napisze coś wymijająco to mam rację.
Matsuka trzyma się jeszcze mocno zagięcia światła w górę. Trzeba by przedstawić dowód, który zaakceptuje. Jak zaakceptuje dowód w oparciu o ruch gwiazd na niebie to nietrudno zgadnąć stopień spłaszczania, rozciągania jak i zaginania światła. Jak nie to trzeba posiłkować się obserwacją ziemi z ziemi.
P.S. Tak ciekawostka. Maciej1 niedawno pisał na forum astrofoto zapaleńców cykania zdjęć gwiazdom, wręczyli mu wilczy bilet i wyśmiali gdy chciał ich przekonać, że niebo to firnament.
Matsuka trzyma się jeszcze mocno zagięcia światła w górę. Trzeba by przedstawić dowód, który zaakceptuje. Jak zaakceptuje dowód w oparciu o ruch gwiazd na niebie to nietrudno zgadnąć stopień spłaszczania, rozciągania jak i zaginania światła. Jak nie to trzeba posiłkować się obserwacją ziemi z ziemi.
P.S. Tak ciekawostka. Maciej1 niedawno pisał na forum astrofoto zapaleńców cykania zdjęć gwiazdom, wręczyli mu wilczy bilet i wyśmiali gdy chciał ich przekonać, że niebo to firnament.

