Wenezueli chyba jednak lokalna wersja Państwa Islamskiego nie grozi. Ale fakt, że chavizmu nikt im na silę nie narzucał, sami to na siebie ściągnęli.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

