DziadBorowy napisał(a): A tak w ogóle to zauważyliście jakich wrogów ma aktualna władza? Najpierw sędziowie potem lekarze, teraz nauczyciele. Do kompletu brakuje kadr uniwersyteckich.
Niby zgodnie z planem, żeby szczuć na Zepsute Elyty, tylko że tu się mści ich zaborowa mentalność. Bo dzisiaj w XXI wieku nauczyciele to przecież nie żadna elita, tylko plebs. Zazwyczaj nie są nawet dobrze wykształceni. Lekarza czy prawnika jeszcze nie każdy ma w rodzinie, a nauczyciela prawie każdy. Nie ma żadnej różnicy klasowej między nauczycielem a ukochanym przez PiS Małorolnym. Czyli walcząc z nauczycielami, uderzają we własny elektorat. Są zresztą tego świadomi i dlatego propaganda antynauczycielska jest łagodna, nie uderza w sam lud nauczycielski, tylko w Złych Upolitycznionych Związkowców którzy zawiązali spisek mający na celu obalenie i wykorzystują naiwnych. Jest to dokładna kopia propagandy z 1980 i wtedy też nie pomogła.

