DziadBorowy napisał(a): Chodzi mi o to, że PIS nie rozpoczął jeszcze szczucia na to środowisko. Bo o tym, że tam za PISem nie przepadają wiem.
Środowisko rozpoczęło za to szczucie na PiS:
Manifestacja w Krakowie: #EgzaminGimmazjalny odbył się tylko dzięki zdradzieckiemu podejściu pisowskiego kierownictwa S i łamistrajkom. Strajk może przerodzić się w coś większego gdy dołączą inne grupy. Naprzód do strajku generalnego, niech żyje rewolucja!
https://twitter.com/waldemarkowal/status...9158892544
Moim oczekiwaniem było, że pisiory sprawią, że zaczniecie kwiczeć. I kwiczycie. KOD ponoć usiunął swoje kwiki z Gorzowa. A tylko tyle mu zostało.
2. Moje stanowisko konsekwentnie jest takie:
Jak wiecie jestem symetrystą dlatego akceptuję takie formy strajku nauczycieli, jakie zastosowali w 2015 roku. Wtedy nie rozpoczęli strajku, nie próbowali zablokować egzaminów i matur. Wysadzić Bronka i reżimu PO nie chcieli. No to teraz niech nie próbują obalić Kaczora, bo brakuje im na to rozumu. Brakuje mnie też refleksji nad pielęgniarkami, które w 2007 były taranem kaczofobicznym i po wyborach co dostały od Tuska? Jak za Tuska strajkowały drugi raz to im Kwaśniewska z Gronkiewicz-Waltz ciasteczek nie przynosiły. Wniosek jest taki, że strajkujący nauczyciele nie chcą podwyżek, tylko obniżek chcą. Wiadomo bowiem, że Schetyna im nie da jak coś nawet jakby chciał (a nie chce), bo musi raczej zatroszczyć się o lewe cysterny, które teraz co miesiąc tracą ciężkie miliony i się przez cztery lata rządów nagromadziło dziesiątki miliardów strat, które trzeba wyrównać. No i skąd weźmie na podwyżki? Tłumaczę to i ciężko kapują protestanty.
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/94...li-riposta
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!

