Po pierwsze, ja jestem dzieckiem cywilizowanej demokracji, nie jakiegoś sadystycznego despotyzmu biblijnego, więc jak widzę hasła: PAN Bóg, PAN Jezus, NAJŚWIĘTSZA Matka, KRÓLESTWO Boże, to mnie skręca.
Po drugie, Duch Święty wieje, kędy chce, ale w niektórych przypadkach zwiewa, aż się kurzy; pozostają po nim niedobitki wyznawców egzotycznej wiary. Najszybciej zwiewał z Japonii, więc widać tamtejsze Duchy są potężniejsze.
Po trzecie, jak ktoś oferuje rytuał WEJŚCIA do sekty, a nie oferuje rytuału WYJŚCIA, to po tym właśnie poznaje się sektę destrukcyjną. Zresztą komuniści prezentowali identyczną postawę i dlatego nikogo ze swoich państw nie chcieli wypuszczać. Bo kraje kapitalistyczne miały być piekłem na ziemi i upaść rychło.
Po czwarte, Jezus dwa tysiące lat temu obiecywał, że koniec świata i nowa ziemia dla sprawiedliwych nastanie SZYBKO. Jak w Transcendencji mają takie problemy z percepcją ziemskiego czasu, to chyba lepiej ich nie wyznawać; bo czort wie, jakim piekłem okaże się to wykoncypowane przez nich szczęście wiekuiste.
Po piąte, po Jezusie pozostały historyjki i powiedzonka, które dla jemu współczesnych były tak jasne, czytelne i oczywiste, że nie uwiecznili ich kontekstu. Z tego korzystali potem cezarowie i papieże, podkładając kontekst swój własny, który wywracał sens nauczania na nice. Tak naprawdę Ty wyznajesz Kościół RZYMSKI, a nie Jezusowy. Rzymski, znaczy pogański. Co nie znaczy, że protestanci z tysiąca i jednej sekty bajczą o Jezusie mniej.
Po szóste, na odpowiedzialność ProxyOne stwierdzam, że Biblia się kupy nie trzyma - chyba żeby przyjąć, że Jahwe ze Starego Testamentu i Bóg Ojciec z Nowego Testamentu to dwa osobne byty. Bo pierwsi chrześcijanie szyli grubymi nićmi łgarstwo, że w Jezusie wypełniły się proroctwa, żeby przechwycić żydów w swoją orbitę. A żydzi się z tego łgarstwa śmiali w kułak, bo znali swoje proroctwa lepiej od pierwszych chrześcijan. Dlatego ostatecznie chrześcijaństwo rozwinęło się wśród pogan, a żydzi poszli w judaizm rabiniczny.
Summa summarum, Twoje wyznanie nie budzi we mnie zaufania, a wręcz przeciwnie, zapalają mi się lampki alarmowe, że ktoś mnie próbuje wrobić w pułapkę wyjątkowej paskudności.
A po siódme...
Sine, krowie pyski mają; Boże o czym to gadają?
Mam smuklejszą, słodszą pannę w piękniejszym, zieleńszym kraju.
Płynąc na wschód chcę, za Suez, gdzie jest dobrem każde zło,
Gdzie przykazań brak dziesięciu i pić można aż po dno.
Po drugie, Duch Święty wieje, kędy chce, ale w niektórych przypadkach zwiewa, aż się kurzy; pozostają po nim niedobitki wyznawców egzotycznej wiary. Najszybciej zwiewał z Japonii, więc widać tamtejsze Duchy są potężniejsze.
Po trzecie, jak ktoś oferuje rytuał WEJŚCIA do sekty, a nie oferuje rytuału WYJŚCIA, to po tym właśnie poznaje się sektę destrukcyjną. Zresztą komuniści prezentowali identyczną postawę i dlatego nikogo ze swoich państw nie chcieli wypuszczać. Bo kraje kapitalistyczne miały być piekłem na ziemi i upaść rychło.
Po czwarte, Jezus dwa tysiące lat temu obiecywał, że koniec świata i nowa ziemia dla sprawiedliwych nastanie SZYBKO. Jak w Transcendencji mają takie problemy z percepcją ziemskiego czasu, to chyba lepiej ich nie wyznawać; bo czort wie, jakim piekłem okaże się to wykoncypowane przez nich szczęście wiekuiste.
Po piąte, po Jezusie pozostały historyjki i powiedzonka, które dla jemu współczesnych były tak jasne, czytelne i oczywiste, że nie uwiecznili ich kontekstu. Z tego korzystali potem cezarowie i papieże, podkładając kontekst swój własny, który wywracał sens nauczania na nice. Tak naprawdę Ty wyznajesz Kościół RZYMSKI, a nie Jezusowy. Rzymski, znaczy pogański. Co nie znaczy, że protestanci z tysiąca i jednej sekty bajczą o Jezusie mniej.
Po szóste, na odpowiedzialność ProxyOne stwierdzam, że Biblia się kupy nie trzyma - chyba żeby przyjąć, że Jahwe ze Starego Testamentu i Bóg Ojciec z Nowego Testamentu to dwa osobne byty. Bo pierwsi chrześcijanie szyli grubymi nićmi łgarstwo, że w Jezusie wypełniły się proroctwa, żeby przechwycić żydów w swoją orbitę. A żydzi się z tego łgarstwa śmiali w kułak, bo znali swoje proroctwa lepiej od pierwszych chrześcijan. Dlatego ostatecznie chrześcijaństwo rozwinęło się wśród pogan, a żydzi poszli w judaizm rabiniczny.
Summa summarum, Twoje wyznanie nie budzi we mnie zaufania, a wręcz przeciwnie, zapalają mi się lampki alarmowe, że ktoś mnie próbuje wrobić w pułapkę wyjątkowej paskudności.
A po siódme...
Sine, krowie pyski mają; Boże o czym to gadają?
Mam smuklejszą, słodszą pannę w piękniejszym, zieleńszym kraju.
Płynąc na wschód chcę, za Suez, gdzie jest dobrem każde zło,
Gdzie przykazań brak dziesięciu i pić można aż po dno.
