ZaKotem napisał(a): To bardzo łatwe do zrozumienia. Też jesteś ateistą i nie masz potrzeby wiary w Allaha i Jego Proroka, Muhammada, nie widzisz potrzeby wiary w Brahmana i dewów. Nie wierzysz też, że Jezus jest archaniołem Michałem i został powieszony na palu, a Watykan to państwo Szatana. Można by wyliczyć tysiące rzeczy, w które nie wierzysz i nie chcesz wierzyć. Jesteś więc dokładnie taką samą osobą jak my i nasze odczuwanie niewiary jest identyczne z twoim.
No to poleciałeś czystym Dawkinsem

On też pisał, że my, ateiści po prostu wierzymy w jednego boga mniej.
Raczej niech Słyszę się wyspowiada z własnej wiary. Ateizm jest wszak stanem o niższym poziomie energetycznym. My nie mamy żadnej teologii.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

