Z tego co obejrzałem dość pobieżnie to:
Sylwestrowicz buc, argumenty naciągane i oparte na logice błędnego koła.
Fijałkowski przyjemny w obyciu, dobrze wypunktował nieracjonalność tego pierwszego, a jednocześnie przyjmujący światopogląd skrajnie agnostyczny i pragmatyczny, a to mnie odrzuca lekko.
Sylwestrowicz buc, argumenty naciągane i oparte na logice błędnego koła.
Fijałkowski przyjemny w obyciu, dobrze wypunktował nieracjonalność tego pierwszego, a jednocześnie przyjmujący światopogląd skrajnie agnostyczny i pragmatyczny, a to mnie odrzuca lekko.

