Oj to już bardzo trudne pytanie, więcej by mógł powiedzieć na przykład psycholog rozwojowy... Mnie się wydaje, że to też zależy od doświadczeń, w jakim kontekście ktoś był ureligijniany, jakie miał w tym czasie relacje z ludźmi, którzy tę religię mu wpajali, ogólnie od kontekstu, nie tylko od wcześniejszych predyspozycji wewnętrznych.
|
dla niewierzących w Pana Boga
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

