W takim razie ja nie rozumiem idei Boga, bo zdaje mi się, że dwa tysiące lat temu Bóg spełniał tę samą funkcję (plus parę innych), jaką dziś spełnia nauka: objaśnianie świata, czyli tego, co jest, było i będzie - plus przewidywanie, czego można się spodziewać, jeśli podejmie się określone działania.
|
Wątek zbiorczy o kształcie Ziemi
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
