Maciej1 napisał(a): Nie mam oczywiście żadnych wątpliwości, że swoim symulatorze zdołasz tak dopasować gradienty, by wyszła symulacja płaskiego z krzywego. I nie mam również żadnych wątpliwości co do tego, że natura nie ma rozumu i nie umie tak dopasowywać, tym bardziej regularnie i zwyczajnie.Jak zwykle próbujesz manipulować, wmawiając odwróconą przyczynowość. To nie natura dobiera gradienty temperatury, żeby było widać X, tylko widać X, bo akurat są pewne gradienty temperatury.
Ja muszę dobierać gradienty, żeby odtworzyć widok, bo nie wiem, jakie były w rzeczywistości. Jakbym znał rzeczywiste warunki, to bym je wstawiał i wtedy sprawdzał, czy widok jest poprawnie odtworzony.
Nawiasem mówiąc, podałeś dane dokładnie potwierdzające moje tezy: temperatura wody kilka stopni niższa, niż powietrza. Dokładnie w takich warunkach należy się spodziewać, że będzie tuż nad wodą widać więcej, niż by wynikało z przewidywań na kuli przy założeniu prostoliniowego rozchodzenia się światła. Nie tylko nic nie obaliłeś, ale wręcz pięknie pokazałeś, że mam rację.
Maciej1 napisał(a): Twój model ziemi oraz Twój model refrakcji = rzeczy fałszywe.Maciej1 locuta, causa finita.
Rozumiesz ?
Maciej1 napisał(a): Tak budowano "model refrakcji atmosferycznej"- w oparciu o założenie "kulistości ziemi", bo przecież "wszyscy wiedzieli, że ziemia jest kulą".Jest to wprost nieprawda.
Niektóre bezpośrednie pomiary refrakcji atmosferycznej opierają się o założenie kulistości, ale w ogóle nie na tym zbudowany jest model.
Model jest zbudowany na prawach optyki zbadanych w laboratorium - na zasadzie Fermata, zależności współczynnika załamania powietrza od ciśnienia i temperatury itp. Nie ma tam nigdzie założenia o kulistości Ziemi, bo to są prawa badane niezależnie. Reszta to tylko zastosowanie tych praw poznanych w laboratorium do atmosfery i stwierdzenie, że tak otrzymane wyniki są zgodne z rzeczywistością.
Maciej1 napisał(a): Chcesz "dalekich obserwacji" ? To przecież ja Ci opowiadam nie tylko o "dalekich" ale i o wysokich. Słońce nawet na wysokości 12 km zachodzi praktycznie w poziomie.No opowiadasz. Ale z opowieści wynika również, że stosowałeś metody pomiarowe nieodłącznie obarczone dużymi niepewnościami. Taki pomiar niestety mówi bardzo niewiele, a bez porządnej analizy niepewności - w ogóle kompletnie nic.
Z drugiej strony mamy natomiast zdjęcia gór z ponad 100 km z różnych miejsc, i na każdym takim zdjęciu widać dokładnie jak na kuli. Mamy moje zdjęcie z Chorwacji, z którego do tej pory nie zrozumiałeś, że gdyby Ziemia była płaska, to Słońce w takim położeniu względem wysp, w jakim tam jest, musiałoby już być w połowie pod horyzontem, a nie jest.
I podkreślam jeszcze raz, dlaczego dalekie obserwacje są najistotniejsze - bo Ziemia jest duża i dopiero na dużych odległościach efekty związane z kulistością robią się istotne, większe od szumu losowych czynników (jak refrakcja nadwodna na wszystkich Twoich zdjęciach).
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
