Pozwolę sobie ugryźć to z innej strony, religijnej właśnie.
Jeżeli Ziemia jest płaska, dowodzi to wyższości religii wedyjskiej nad chrześcijaństwem, a Biblia to tylko marny poblask prawdziwego, objawionego słowa. Dlaczego? Ponieważ tylko teksty sanskryckie tłumaczą dlaczego niebo jest niebieskie w dzień a czarne w nocy. Można to sprawdzić samemu, w dzień widzimy poblask berylowej piramidy, która jest w środku świata. W nocy tego poblasku nie ma. Bilbia nie tłumaczy też, czemu zachodzące słońce, robi się, czerwone, a jak doskonale wiadomo, dzieje się tak, ponieważ na noc gaśnie i spada jego temperatura.
Jeżeli Ziemia jest płaska, dowodzi to wyższości religii wedyjskiej nad chrześcijaństwem, a Biblia to tylko marny poblask prawdziwego, objawionego słowa. Dlaczego? Ponieważ tylko teksty sanskryckie tłumaczą dlaczego niebo jest niebieskie w dzień a czarne w nocy. Można to sprawdzić samemu, w dzień widzimy poblask berylowej piramidy, która jest w środku świata. W nocy tego poblasku nie ma. Bilbia nie tłumaczy też, czemu zachodzące słońce, robi się, czerwone, a jak doskonale wiadomo, dzieje się tak, ponieważ na noc gaśnie i spada jego temperatura.
ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com

