kmat napisał(a): W sumie..Wydaje mi się, że jest coś, co George R.R. Martin bardzo celowo umieścił w książce. Martin kiedyś wypowiedział się następująco:
Cytat:Ruling is hard. This was maybe my answer to Tolkien, whom, as much as I admire him, I do quibble with. Lord of the Rings had a very medieval philosophy: that if the king was a good man, the land would prosper. We look at real history and it’s not that simple. Tolkien can say that Aragorn became king and reigned for a hundred years, and he was wise and good. But Tolkien doesn’t ask the question: What was Aragorn’s tax policy?
Cytat:Rządzenie jest trudne. To była pewnie moja odpowiedź dla Tolkiena, którego, choć podziwiam, to również się z nim spieram. LOTR ma bardzo średniowieczną filozofię: że jeśli król jest dobrym człowiekiem, kraj będzie prosperował. Patrzymy na prawdziwą historię i nie jest to takie proste. Tolkien może powiedzieć, że Aragorn został królem i władał 100 lat, i że był mądry i dobry. Ale Tolkien nie zadaje pytania: „Jaki był system podatkowy za Aragorna”I w PLiO mamy to bardzo ładnie pokazane. Na początek dostajemy prostą narrację – zły i okrutny król Aerys został pokonany przez dobrego i szlachetnego króla Roberta. Potem jednak dowiadujemy się, że prawda jest bardziej zniuansowana. Aerys, owszem, był okrutny i chory psychicznie, ale państwo za jego czasu funkcjonowało sprawnie. Jego syn dążył do pokojowego odsunięcia ojca od władzy i naprawienia tego, co popsuł. Zaś Robert zarżnął nadzieję Westeros, a potem zrujnował koronę i ostatecznie doprowadził ją do upadku i wojny wszystkich ze wszystkimi.
