zefciu napisał(a): Maciej1 tchórzliwie ucieknie od każdej propozycji weryfikacji jego teorii. Bo on po prostu dobrze wie, że są one błędne.
Ja postawiłby jednak tezę, że Maciej boi się, że eksperyment mógłby go przekonać, dlatego na zapas wymyśla argumenty jak podważyć jego wyniki.
No a skoro podważył jego wyniki zanim jeszcze go przeprowadził, to po co go przeprowadzać?
Tak to już jest, że wiara w jakąś mistyczna doktrynę, zmusza od absolutnej niewiary we wszystko co jej nie potwierdza...

