Będę nudny ale po prostu muszę jak Katon Starszy po raz kolejny stwierdzić, że tę Kartaginę należy zakończyć.
Bo jak chyba już wszyscy zdążyli się przekonać, tak właśnie wygląda rozmowa z głuchym, i żadne pozytywistyczne próby sprowadzenia tego na grunt racjonalny są skazane na niepowodzenie.
Nawet gdyby Ziemia w swojej kulistości zwaliła się Maciejowi na czerep i wybiła kulistą dziurkę, to i tak będzie uparcie twierdził, że to płaskie draśnięcie.
Oczywiście można dalej mielić te same fotki z plaży i samolotu, ale po co?
Bo jak chyba już wszyscy zdążyli się przekonać, tak właśnie wygląda rozmowa z głuchym, i żadne pozytywistyczne próby sprowadzenia tego na grunt racjonalny są skazane na niepowodzenie.
Nawet gdyby Ziemia w swojej kulistości zwaliła się Maciejowi na czerep i wybiła kulistą dziurkę, to i tak będzie uparcie twierdził, że to płaskie draśnięcie.
Oczywiście można dalej mielić te same fotki z plaży i samolotu, ale po co?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

