żeniec napisał(a):Bo oczywiście wywiad nie był autoryzowany.pilaster napisał(a): Powiedzmy sobie tak. Skoro pilaster, nie będący klimatologiem i nie specjalizujący się w chmurach, od razu wyłapał te głupoty, to ktoś z branży musiałby je wyłapać znacznie łatwiej.No i wracamy do tego, co wyłapałeś i w jakich okolicznościach. Nie trzeba mu zarzucać łgania, bo wali babole na żywo w wywiadzie dla Wyborczej.
Cytat:No i gówno. Jeśli to są Twoje źródła, to nie dziwię się, że nie chcesz ich jawnie cytować.
A co w nich jest nie tak? Nie zostały zatwierdzone przez Biuro Polityczne?
Cytat:pilaster napisał(a): Aaa, zapewne to co pisze pilaster jest sprzeczne z jakimiś tam filozoficznymi bredniami i nie pasuje do istności bytu w odbycie. No, pewnie tak jest.Nie, tu akurat sprzeczne z logiką.
A konkretnie jak?
Cytat:Twój system jest zwyczajnie sprzeczny wewnętrznie.
Proszę wykazać.
Cytat:pilaster napisał(a): Vanat napisał, że model zaprezentowany przez pilastra (Stefana-Boltzmana właśnie) jest "nieważny", bo zaczerpnięty ze starego podręcznika, a teraz są "nowsze dane"No właśnie, czyli pilastrowanie.![]()
Nie, tak właśnie napisał.
Cytat:pilaster napisał(a): Najwyraźniej. Nie jest to przecież bestseller tylko podręcznik akademicki. Ale jednak sam Krebs wyciągnąłNo to zacytuj Krebsa,
Proszę bardzo:
"Dajcie mi pół tankowca żelaza, a ja wam dam epokę lodowcową"
Żeby Vanat nie pękł z wysiłku to od razu podaje pilaster:
Charles Krebs
"Ekologia", Wydawnictwo Naukowe PWN, 2011
str 469, 10 linijka od góry.
Tak przypadkowo akurat spadła z półki kiedy obok przechodził pilaster i otworzyła się na tej stronie.
Przypomina pilaster pytania, na które klimatyści nadal nie potrafią odpowiedzieć.
1. Dlaczego w plejstocenie nie doszło do żadnych masowych, ani nawet niemasowych wymierań roślin z fotosyntezą C3?
2. Dlaczego w wiekach XI-XII nie ma porównywalnego do wieku XVIII zaburzenia w rozkładzie izotopów C13/C12 w osadach dennych?
3. Dlaczego, mimo że stężenie CO2 na Marsie jest 26 razy większe niż na Ziemi, na planecie tej efekt cieplarniany (w granicach błędów pomiarowych) nie występuje?
4. Dlaczego wzrost stężenia CO2 w danych z rdzeni lodowych ma charakter wykładniczy? Nie w przybliżeniu wykładniczy, ale dokładnie, ściśle wykładniczy? - średni błąd kwadratowy dopasowania wykładniczego dla tych danych wynosi zaledwie ...0,02%
Nie ma żadnego powodu, jeżeli ten wzrost stężenia faktycznie wynika z ludzkich emisji, żeby tak właśnie się zachowywał. A już na pewno nie tak dokładnie.
Wzrost stężenia CO2 w XX wieku mierzony bezpośrednio na Mauna Kea nie jest bynajmniej wykładniczy.

