Bo Ty wierzysz w kłamstwo, Macieju. Tak po prostu.
A jeśli upatrujesz źródła tego kłamstwa w Biblii, to... masz problem jak stąd do Bangladeszu. Ja go nie mam. Wiesz czemu?
Bo nie uznaję Biblię za natchnioną co do przecinka. Dlatego dopuszczam możliwość, że w niej są pomyłki. Takie zwykłe, ludzkie.
(Tak na marginesie, to w ogóle uważam, że w Biblię tchnął Duch, co sobie z ludzi jaja robił. Zabawne, że chrześcijanie przypisują bytom nadnaturalnym wszystkie cechy z ludzkiego repertuaru z wyjątkiem tego jednego - poczucia humoru. Pewnie dlatego, że z perspektywy chrześcijanina Duch ma święty obowiązek prowadzić ludzi ku lepszemu, ponieważ jest Duchem - bo to seriouss business jest. A takiego wała.)
A jeśli upatrujesz źródła tego kłamstwa w Biblii, to... masz problem jak stąd do Bangladeszu. Ja go nie mam. Wiesz czemu?
Bo nie uznaję Biblię za natchnioną co do przecinka. Dlatego dopuszczam możliwość, że w niej są pomyłki. Takie zwykłe, ludzkie.
(Tak na marginesie, to w ogóle uważam, że w Biblię tchnął Duch, co sobie z ludzi jaja robił. Zabawne, że chrześcijanie przypisują bytom nadnaturalnym wszystkie cechy z ludzkiego repertuaru z wyjątkiem tego jednego - poczucia humoru. Pewnie dlatego, że z perspektywy chrześcijanina Duch ma święty obowiązek prowadzić ludzi ku lepszemu, ponieważ jest Duchem - bo to seriouss business jest. A takiego wała.)
