Ziemowit napisał(a):Cytat:Pozwól, że zapytam: Dlaczego ta "kula ziemska" ma dla Ciebie aż tak wielkie znaczenie? Jesteś jakimś "doktorem" lub "profesorem", który zbudował swoja pozycję życiową na pracach naukowych w których były tezy o "kulistości ziemi"? Wtedy byłoby to psychologicznie zrozumiałe. Aczkolwiek i tak by Cię to nie usprawiedliwiało, gdyż prawda powinna mieć dla człowieka większe znaczenie, niż własna pozycja i własny "dorobek". Szczególnie dla kogoś kto jak Ty uważa się za wierzącego w Boga (przynajmniej tak piszesz). W imie prawdy należy się wyrzekać nawet "swojego", zwłaszcza tego!Nie jestem profesorem. Jestem prawie nikim. Ot zwykły informatyk, programista pracujący za niezbyt wysokie jak na informatyka wynagrodzenie i lubiący dużo łazić po górach i czytać o nowych okryciach w astronomii. Co do wyrzekania się prawdy, to jeśli miałbym to robić to na pewno nie robię tego świadomie. Ja po prostu bardzo wiedzę w liczby, działania, równania i wyliczenia.
No dobrze. A nie wierzysz w to, że każde wyliczenie opiera się na jakichś założeniach ? Ja też wierze w wyliczenia. Ale ja wierzę też i w logikę. Zauważ że każde matematyczne rozważanie wygląda następująco: 1. Najpierw są takie zdania (nie muszą być wprost zapisane, ale być muszą w rozumowaniu) Jeżeli A, B, C.....To są założenia na których wszystko stoi. 2. Potem jest rozumowanie i/lub wyliczenie. 3. Na końcu jest wniosek.
Otóż jeżeli pierwsze dwa etapy są prawdziwe, to i wniosek jest prawdziwy. Natomiast jeśli pierwsze dwa etapy nie są prawdziwe, np. błędne rozumowanie, błąd w wyliczeniu i/lub jedno z założeń jest fałszywe, to wniosek już nie musi być prawdziwy.
Przykład: np. "wyliczony promień ziemi-kuli" jest poprawny jeżeli poprawne są założenia, które na temat nieba przyjął sobie Eratostenes. Wróć do nich. A czy one są poprawne, prawdziwe? A kto i kiedy sprawdził na wiele niezależnych sposobó, że słońce to "kula materii"? Kto i kiedy zmierzył odległość do słońca ? Kto i kiedy udowodnił, że droga promienia świetlnego od słońca do oka człowieka na ziemi odbywa się bez załamań/zakrzywień ?
Wyliczenie promienia ziemi jest więc poprawne jeżeli poprawne są wyobrażenia (założenia) Eratostenesa o niebie (i o ziemi też, bo on wprost założył że jest jakąś kulą). Ale one nie są poprawne o czym możesz się samemu przekonać- np. dokonując samemu obserwacji z samolotu lub obserwacji powierzchni ziemi.
Ja też wierze w wyliczenia. Ale jeszcze bardziej wierzę w logikę. To logika jest podstawą każdej nauki, a nie matematyka. Bo matematyka też stoi na logice. A nie "logika na matematyce". Jeśli jesteś informatykiem, to tym bardziej powinieneś rozumieć, że na logice wszystko stoi. Każdy dobrze napisany program to logiczny, wewnętrznie spójny (wewnętrznie niesprzeczny) ciąg operacji logiczno - arytmetycznych (jeżeli A, to B; A lub B; nieprawda, że A...itd, plus operacje arytmetyczne.). Jeśli program jest wewnętrznie sprzeczny- wyskoczą błędy "na ekranie" i/lub program zapętli się i/lub zawiesi.
