pilaster napisał(a): Której to sprzeczności jakoś żeniec nie potrafi wykazać.
Oczywiście merytorycznie wykazać, bez używania fi..ficznego bełkotu.
A potrafisz wykazać Ptysiu, że to, co na ten temat pisał Żeniec i pisałem ja, jest bełkotem? Oferuję ci nagrodę książkową za wykazania nam bełkotliwości w tej kwestii.
Oczywiście wypada ci zrobić to matematycznie.

pilaster napisał(a): Zresztą jakiegokolwiek uzasadnienia dlaczego nie można używać metod ilościowych w etyce (...) również nie ma.
Bo taka teza nie padła. A jeśli padła, to oferuję ci Ptysiu kolejna nagrodę książkową za jej wskazanie.

pilaster napisał(a): Jednak jeżeli jakiś rolnik miał inklinację do pisania i czytania, to szedł w tym kierunku i przestawał być rolnikiem. Podobnie jak ktoś ma inklinację do logarytmów nie będzie zajmował się fi...fią, natomiast garnąć się do niej będą osobnicy do odróżnienia logarytmów od algorytmów niezdolni.
I oczywiście dlatego filozofował Einstein, dlatego filozofował matematyk Russel i jego uczeń Wittgenstein oraz matematyk Quine. A na polskim podwórku to chociażby filozofujący fizyk Wojciech Sady.
Dlatego pozytywiści logiczni z Koła Wiedeńskiego, wśród których byli głównie matematycy i fizycy, okrzyknęli filozofię królową nauk (chociaż jej za naukę nie uważali).
Ale twoje poglądy na tę kwestie są bardzo ciekawe Ptysiu.

pilaster napisał(a): Nie wymaga, bo religia to nie nauka.
No pacz, a filozofia to też nie nauka. Co za zbieg okoliczności!
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315

