Lampart,
Wolność jako zdolnosć do wyrażania swojej natury to nic innego jak wewnętrzna determinacja. Wlasnie tak rozumiem Boży przymus. Nie jest to przymus zewnętrzny, tylko wewnętrzny.
Kiedy piszę o tym, że Bóg powstał wraz ze stworzeniem swiata, to mam na myśli to, ze byt istniejący przed stworzeniem świata nie jest jeszcze Bogiem, staje się Bogiem w momencie stworzenia. Analogia: kobieta staje się matką w chwili zajścia w ciąże, a nie jest nią od urodzenia. Przy założeniu, że świat istnieje od zawsze, od zawsze istnieje również Bóg, ale takiej pewnosci nie mamy.
Katolik by nie zgodzil sie, ze Bóg musiał stworzyć swiat (czyli przekladajac na moja terminologie - ze ew. byt sprzed istnienia Boga musiał sie nim stac), natomiast sam katolicyzm wcale nie uwalnia Boga od różnych przymusów. Mówi sie, ze Bóg z natury jest dobry, czyli musi byc dobry, nie moze byc zły, musi być wszechmocny, miłosierny, wszechwiedzący etc. Te wszystkie określenia natury Boga stanowią wewnętrzny przymus. Absurdem byłoby twierdzić, ze Bóg jako taki jest nijaki, ale wybral bycie dobrym, miłosiernym, wszechmocnym ect.
Wolność jako zdolnosć do wyrażania swojej natury to nic innego jak wewnętrzna determinacja. Wlasnie tak rozumiem Boży przymus. Nie jest to przymus zewnętrzny, tylko wewnętrzny.
Kiedy piszę o tym, że Bóg powstał wraz ze stworzeniem swiata, to mam na myśli to, ze byt istniejący przed stworzeniem świata nie jest jeszcze Bogiem, staje się Bogiem w momencie stworzenia. Analogia: kobieta staje się matką w chwili zajścia w ciąże, a nie jest nią od urodzenia. Przy założeniu, że świat istnieje od zawsze, od zawsze istnieje również Bóg, ale takiej pewnosci nie mamy.
Katolik by nie zgodzil sie, ze Bóg musiał stworzyć swiat (czyli przekladajac na moja terminologie - ze ew. byt sprzed istnienia Boga musiał sie nim stac), natomiast sam katolicyzm wcale nie uwalnia Boga od różnych przymusów. Mówi sie, ze Bóg z natury jest dobry, czyli musi byc dobry, nie moze byc zły, musi być wszechmocny, miłosierny, wszechwiedzący etc. Te wszystkie określenia natury Boga stanowią wewnętrzny przymus. Absurdem byłoby twierdzić, ze Bóg jako taki jest nijaki, ale wybral bycie dobrym, miłosiernym, wszechmocnym ect.
