towarzyski.pelikan napisał(a): Musisz dobrze grać swoją rolę sympatycznej osóbki, dostosowując się do otoczenia jak kameleon, wtedy będziesz lubiany i ceniony.
Nie musisz.
Dostrzegam po sobie - aspołecznym odludku ceniącym samotność (chyba popełniłem wielokrotny pleonazm
) i ewentualnie towarzystwo maks. kilku osób - paradoks. Ludzie mnie lubią i zabiegają o kontakt ze mną. Nawet ci, w których na budowie rzucałem kulkami z glutów.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

