lumberjack napisał(a): I mały oftop - PiSowi również zarzuca się prorosyjskość tylko jak to się ma np. do najnowszych informacji o:
- zakupie F-35
- zakupie gazu z USA
- pisowskich zabiegach o "Fort Trump"
- przeniesieniu do Polski dodatkowego tysiąca jankeskich wojaków
Moim zdaniem tak się pachołki ruskich nie zachowują. Tak się zachowują pachołki USA![]()
Ale to dobrze - lepiej trzymać z amerykańskimi skurwysynami niż z rosyjskimi.
Pisiarze nie są "prorosyjscy", tylko po prostu marzą o tym, żeby Polska była jak Rosja. I żeby oni byli partią "Jedna Polska". Zazdroszczą Putinowi sukcesu w "suwerenności" i dlatego go nie lubią. To jest jeden plus i przyczyna tego, że żadna "międzynarodówka nacjonalistyczna" obecnie powstać nie może. Powstała taka na chwilę w latach 40, ale tylko dlatego, że naziste Niemcy miały gigantyczną przewagę nad swymi środkowoeuropejskimi popychadłami, i to wszystkimi razem wziętymi. Rosja takiej nie ma nad potencjalnymi przyjaciółmi (Turcja, Węgry, Polska). Mają natomiast Stany Zjednoczone, a "suwerennych i niezależnych" zawsze podnieca siła sama w sobie i lizanie dupy silniejszemu dlatego tylko, ze jest silny. No więc całe szczęście, że to jest Ameryka, kraj wciąż praworządny, a Trump to tylko pajac, a nie dyktator mający możliwość realizacji swoich fantazji.

