[lumberjack]

1. Lansując koncepcję Europy Narodów PiS stawia w swojej polityce zagranicznej na pogłębianie decentralizacji UE, co jest par excellence zgodne ze strategicznymi celami Federacji Rosyjskiej, która nawet jeśli z największymi krajami UE może układać się jak równy z równym, to w konfrontacji z silnie scentralizowaną UE mogłaby pełnić wyłącznie podrzędną rolę dostawcy surowców energetycznych.

Gdzie mogę znaleźć coś o Europie Narodów? Trochę poszukałem i znalazłem tylko to:

2. Realizowana przez PiS wizja ustroju, z podrzędną pozycją obywatela wobec państwa oraz praktyki sprawowania władzy oparte na zastąpieniu praworządności partyjnym samowładztwem konsekwentnie oddalają Polskę od standardów właściwych dla zachodnich demokracji a przybliżają do wzorców praktykowanych we wschodnich satrapiach stopniowo wpychając nasz kraj w obszar polityczno-kulturowy określany jako Русский мир.

Ok, ale do tego wszystkiego powolutku i stopniowo przyzwyczajały nas poprzednie partie i rządy. PiS jest już tylko bezczelną kwintesencją nepotyzmu praktykowanego od lat.

3. Polską energetykę PiS uparł się oprzeć na węglu kamiennym którego coraz większe ilości importujemy (w ubiegłym roku 18 mln ton)… głównie z Rosji (70% importu i ciągle rośnie).

Racja. Dziwne też, że nie ruszamy naszych złóż, mimo że mamy u nas tego pod dostatkiem. Wszystkie sprywatyzowane kopalnie radzą sobie dobrze.

4. Choć PiS chwacko domaga się reparacji od będących spadkobiercą III Rzeszy Niemiec, to nigdy i pod żadnym pozorem nawet się nie zająknął by reparacji zażądać od będącej spadkobiercą ZSRR Rosji – i to mimo, że ZSRR napadł na nasz kraj w 39 roku, mordował skrycie i jawnie naszych obywateli, TRWALE oderwał od Polski kresy wschodnie, wymusił rezygnację z udziału w planie Marshala i zafundował nam ustrój, który musieliśmy ze wszystkimi tego konsekwencjami znosić przez blisko pół wieku.

Ciekawe. Nigdy na to nie zwróciłem uwagi.

Bo też PiS to nie są żadne pachołki ruskich, tylko zwykli pożyteczni idioci.

Też mi się tak wydaje.

Są to pachołki USA, które cechują się znacznym nepotyzmem i dojeniem koryta, a przy okazji podejmują decyzje, które wydają im się dobre dla Polski, które ją jednak osłabiają.

Tak jak Putin jest pachołkiem Polaków - myśli że podejmuje decyzje dobre dla siebie i Rosji, a ciągle tylko pogarsza jej i swoją sytuację, a polepsza polską np. załatwił naszemu krajowi prawie milion dodatkowych pracowników z Ukrainy.

---

Zagrania propagandowe. Jako pachołki USA nie powinni rozmontowywać i tak słabej armii, czy podobno kiedyś całkiem niezłego, wywiadu, a to zrobili.

Ale ta nasza armia, trochę silniejsza czy trochę słabsza - i tak chuja warta. Na 100 000 żołnierzy 30 000 zakoszarowanych, a pozostałe 70 000 to urzędnicy wojskowi, którzy mogą napierdalać we wroga pieczątkami i zszywaczami.

A co do wywiadu to albo celowy zabieg albo totalna głupota.