Lumberjack
a) nie akceptuje UE w jej obecnym kształcie
b) oczekuje zawężenia kompetencji UE do granic wyznaczonych przez traktaty rzymskie
Innymi słowy, PiS chce UE, która jest wyłącznie do wspólnego rynku opartego na swobodzie przepływu osób, usług, towarów i kapitału. Ale już bez żadnej wspólnej polityki zagranicznej/obronnej, żadnej wspólnej waluty, żadnego wspólnego prawa. Ja taki model (dez)integracji europejskiej nazywam właśnie Europą Narodów dla odróżnienia od modelu profederalistycznego, który określam mianem Stanów Zjednoczonych Europy.

Cytat:Gdzie mogę znaleźć coś o Europie Narodów?Przecież masz to napisane czarno na białym w pierwszym punkcie ulotki, którą zacytowałeś. Jeżeli PiS deklaruje (i to na pierwszym miejscu), że będzie „działać na rzecz powrotu UE do wartości, które głosili jej twórcy i które miały stać się jej fundamentem” to znaczy, że:
a) nie akceptuje UE w jej obecnym kształcie
b) oczekuje zawężenia kompetencji UE do granic wyznaczonych przez traktaty rzymskie
Innymi słowy, PiS chce UE, która jest wyłącznie do wspólnego rynku opartego na swobodzie przepływu osób, usług, towarów i kapitału. Ale już bez żadnej wspólnej polityki zagranicznej/obronnej, żadnej wspólnej waluty, żadnego wspólnego prawa. Ja taki model (dez)integracji europejskiej nazywam właśnie Europą Narodów dla odróżnienia od modelu profederalistycznego, który określam mianem Stanów Zjednoczonych Europy.
Cytat:Ok, ale do tego wszystkiego powolutku i stopniowo przyzwyczajały nas poprzednie partie i rządy.Żadne niePiSowskie rządy nie głosiły potrzeby, ani nie dążyły do przeprowadzenia zmiany ustroju państwa. To PiS wysunął postulat likwidacji III RP i zastąpienia jej Rzeczpospolitą Czwartą z nowym ustrojem i nową konstytucją.
Cytat:Ciekawe. Nigdy na to nie zwróciłem uwagi.A szkoda, bo to szalenie interesująca sprawa. Skoro PiS i jego elektorat jest tak bardzo antyrosyjski, to przecież chyba ktoś tam powinien w końcu wpaść na pomysł, że może warto by, choćby tylko symbolicznie i dla zasady, wystawić Kremlowi rachunek za drugą wojnę światową i pięćdziesiąt lat komunizmu, prawda? A tam cisza jak makiem zasiał. Od Niemców można żądać grubo ponad setki wagonów kolejowych wyładowanych po brzegi banknotami euro, ale żeby tak od Putina chcieć choćby rubelka… To już w PiSich głowach zmieścić się nie może.

Cytat:[…]przy okazji podejmują decyzje, które wydają im się dobre dla Polski, które ją jednak osłabiają.Nie. Oni, jak na prawdziwych partyjotów przystało, podejmują decyzje, które wydają im się dobre dla partii. Polska natomiast jest dla nich ważna w takim zakresie w jakim jest w stanie zapewnić byt i pomyślność partii.
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.

