Socjopapa napisał(a): Mogłoby istnieć, gdyby Partia Faryzeusze+ nie była jedynowładztwem.W jedynowładztwie to jest jak najbardziej możliwe. JK zbudował tą swoistą dworską strukturę, w której od świata oddzielają go stare PeCety, panie Basie, etc. O ile on ma władzę to oni kontrolę nad informacją, jaką uzyskuje. On nimi rządzi, ale oni mogą nim manipulować. Jeśli ktoś z tego wewnętrznego kręgu został "zhakowany", co raczej nie jest zbyt trudne..
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

