zefciu napisał(a): W przypadku Michalkiewicza mamy do czynienia z prywatnym mieszkaniem osoby, która otwarcie mówi, że pragnie prywatnie żyć ponad stan. I ludzie mu się dorzucają, bo uważają, że jemu się takie życie prywatnie należy.
Kościół wyznaje identyczną zasadę tylko mówi o tym mniej otwarcie.

