Rodica napisał(a): Nie wiem czy można zaprogramować komórki jajowe, ale powstanie pewnych obwodów w mózgu tak.
Według psychologów ewolucyjnych, od czasów epoki kamiennej istniała u ludzi presja na identyfikowanie się z płcią, w przeciwieństwie np. do szympansów bonobo. Brak tej identyfikacji zmniejszał sukces reprodukcyjny, a ponieważ homoseksualisci w mniejszym stopniu podlegają doborowi naturalnemu usilują stworzyć wrażenie, że podlegają doborowi kulturowemu, jak lepsi, mądrzejsi, zdolniejsi rodzice.
Pytaniem zasadniczym jest, dlaczego dobór naturalny nie wykosił genów homoseksualizmu z populacji?
E.O. Wilson uważa, że musiały i być może nadal muszą być w jakimś stopniu przydatne. Homoseksualni mężczyźni mogli pilnować kobiet w czasie nieobecności samców-alfa, którzy nie musieli obawiać się o swój sukces reprodukcyjny. Coś na zasadzie pszczelich robotnic w ulu, zresztą Wilson dokonuje takiej właśnie analogii.
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!

