Vanat napisał(a): Na tej samej zasadzie na której rozważacie "gen homoseksualizmu" powinniście porozważać także "gen lewej ręki", który przecież także może zmutować i wtedy zamiast lewej ręki wyrasta nam prawa ręka. Albo prawa noga. Albo wątroba. Albo homoseksualizm.
Oczywiście są i takie teorie, które upierają się, że gen koduje białko, a nie cechę, czy organ, i dopiero ogromna ilość rozmaitych białek, współpracując ze sobą decydują o tym czy wyrośnie lew ręka czy prawa noga, albo czy człowiek ma predyspozycje do takich labo innych zachowań w danej sytuacji, ale to teorie, które traktować należy na równi z teorią o antropogenicznych zmianach klimatycznych, kulistej ziemi, bezpieczeństwie szczepionek itp
W związku z nadużywaniem pojęcia 'gen' wprowadzono termin 'cistron', jako ten który koduje konkretne białko.
Natomiast 'gen' rozszerzył swoje pole semantyczne i obecnie właściwie oznacza jakąś cechę fenotypoową, która jest sumą działania cistronów.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.


