korsarz napisał(a): 1. Bo nie ma takiej potrzeby, są notariusze, są prywatne ubezpieczenia etc. etc. Nie ma potrzeby dodawać biurokratom roboty.Kompletnie chybiony argument. Jeden akt urzędnika stanu cywilnego to właśnie mniej roboty, niż zawieranie spółki cywilnej.
Cytat:2. Odpowiedzi na dwa pytania:Na drodze ewolucji biologicznej to powstał nieformalny związek monogamiczny. Małżeństwo jako komórka społeczna powstało w ewolucji kulturowej. W społeczeństwie, które przestało istnieć (poza jeszcze co bardziej zacofanymi częściami świata) .
- od zawsze, od momentu istnienia hierarchii i powołania odpowiednich instytucji (małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, utrwalony nie tylko w zapisie konstytucyjnym, ale i na drodze ewolucji gatunku, taka forma instytucji stała się kluczową przy budowaniu społeczeństw).
Cytat:Nie dla wszystkich wartość zwana wolnością jest najwyższą wartością, niektórzy cenią sobie bardziej inne, np. porządek.Powiedziałbym, że to wartości komplementarne, bo wolność bez porządku prowadzi di tyranii i niewoli, a porządek bez wolności do korupcji i ostatecznego burdelu. W każdym razie nie sposób wykazać, dlaczego formalne uregulowanie sytuacji pary homoseksualnej miałoby generować mniej porządku, niż nieuregulowanie.
Cytat:- A w jaki sposób homoseksualiści są niesprawiedliwie traktowani?W taki, że ich związki są traktowane jako gorsze, mniej wartościowe niż związki dwupłciowe.
Cytat:Jaką mają ofertę dla ogółu społeczeństwa aby nadać im ten ''przywilej''?Taką jak wszyscy. Są pracownikami, klientami, przedsiębiorcami, podatnikami. Uczestniczą w życiu ekonomicznym na równych prawach - czemu więc w kulturowej "nadbudowie" mieliby na równych prawach nie uczestniczyć?
korsarz napisał(a): A pewnie! Jako libertarianin, jestem za tym aby państwo trzymało się jak najdalej od relacji międzyludzkich. Niemniej bazujemy na chwilę obecną na tym co jest, nie ma żadnej potrzeby tworzenia alternatyw dla tradycyjnej instytucji małżeństwa. Po prostu.Przypuszczam, że do końca XXI wieku w najbardziej rozwiniętych państwach formalne małżeństwo zostanie zlikwidowane jako zbędna formalność, i pozostanie zjawiskiem czysto kulturowym. No ale właśnie obecnie sytuacja jest taka, że formalne małżeństwo spełnia funcje społeczne (a nie ekonomiczne, jak w przeszłości) i jest formą oficjalnego udzielenia akceptacji dla związku przez państwo i prawo. I trudno znaleźć ekonomiczną podstawę do twierdzenia, że taka akceptacja jednym nieprzekraczającym prawa związkom się należy, a innym nie.
Cytat:Cytując klasyka; wygracie te Wasze demokratyczne wybory to sobie to przegłosujecie.No tu się zgadzamy, nikt przecież nigdzie na świecie nie narzuca małżeństw lgbt tyrańsko i dyktatorsko - wszystkie państwa, w których coś takiego jest, są demokratyczne. Tyrani i dyktatorzy zaś, niezależnie od tego, jakiej ideologii cześć oddają, jak jeden mąż są takim rzeczom przeciwni. No a wybory wygrywa się propagandą, toteż propaganda lgbt oraz przeciwna będą się nasilać.

