korsarz napisał(a): 1. Bo nie ma takiej potrzeby, są notariusze, są prywatne ubezpieczenia etc. etc. Nie ma potrzeby dodawać biurokratom roboty.Jak zauważył za kotem dodajesz jeden mało znaczący akt w urzędzie stanu cywilnego, ale zdejmujesz masę roboty z barków pracowników urzędu skrabowego. Przykładowo odnośnie podatków kwestie spadkowe pomiędzy małżonkami są dość proste. W momencie par homo mamy tu 3 grupę spadkową i nie dość, że państwo kradnie im na start 20% spadku, to jeszcze urzędnicy muszą ciężko pracować, kontrolować czy nie zaniżyli wartości, sprawdzać wartość itp itd.
Oczywiście wolałbym aby państwo nikomu nie kradło 20% spadku, ale ponieważ szans na to obecnie raczej nie ma, każde poszerzenie grupy, który państwo pozwoli dysponować własnym majątkiem bez zabierania im 20% z niego uważam za korzystne.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

