Sofeicz napisał(a): Na razie głowa pusta, jak ktoś coś ma, niech pisze.Skojarzyłem, że kiedyś zadałem takie pytanie w innym wątku zagadkowym, który umarł. Więc tutaj przypominam:
Mamy pewną grupę zwierząt, które w języku łacińskim, greckim i rosyjskim posiadają swoją nazwę, która oznacza to samo i odnosi się do pewnej cechy anatomicznej (acz wcale nie występującej wyłącznie u nich). Niektóry języki (np. angielski) zapożyczyły nazwę łacińską. Jednak po polsku mamy swoją własną nazwę, która zrywa zupełnie z tamtymi (i prawdopodobnie jest generalizacją węższego pojęcia).
