korsarz napisał(a): Dlatego, że im mniej państwa w życiu obywateli, tym lepiej. Po prostu. Nie jestem rzecznikiem tzw. "sprawiedliwości społecznej".
Mogę zrozumieć punkt widzenia, że im mniej państwa w życiu obywatela, tym lepiej. Ale przecież małżeństwo nie jest niczym obowiązkiem, formalności dopełniają tylko ci, co chcą aby państwo jakoś w ich życiu rodzinnym było. Libertarianie zaś mają święte prawo żyć w związku nieformalnym i w dzisiejszym polskim społeczeństwie żadne przykrości ich z tego powodu nie spotykają.
Czy mam rozumieć, że gdyby np. Żydom zabroniono rejestracji działalności gospodarczej, to byłbyś za, bo to powiększyłoby grupę ludzi, w których interesy państwo się nie wtrąca?

