cobras napisał(a): Tym lepiej dla zarabiających na obywatelu notariuszach (w tym przypadku). Obywatel tylko na tym traci.
W jaki sposób traci? Przecież otrzymuje w zamian usługę...

ZaKotem napisał(a): Czy mam rozumieć, że gdyby np. Żydom zabroniono rejestracji działalności gospodarczej, to byłbyś za, bo to powiększyłoby grupę ludzi, w których interesy państwo się nie wtrąca?
Kiepska analogia. Przecież libertarianizm nie patrzy na społeczeństwo przez pryzmat kolektywu tylko jednostki.
Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej jest opresją ze strony państwa. Jest jawnym prześladowaniem w powyższym przykładzie akurat Żydów. Sam fakt, że nie ma możliwości zawierania małżeństw jednopłciowych nie dowodzi jednak wtrącania się państwa ani też, że stosuje ono jakąś formę opresji względem jakiejś grupy. Dlaczego postulat zawierania pewnych transakcji na drodze notarialnej miałby umniejszać randze "małżeństwu homoseksualnemu"? Jakie motywy stoją za tym, żeby taki postulat przeforsować?
Na pomoc! mordują więźniów Bastylii!!!

