Gawain napisał(a): W sumie to smutne, że świat zna pampuchy pod nazwą proziaków. Cały południowy wschód Polski i kawałek Ukrainy zna i szanuje Pampuchy. A fejm i hajs zbijają na tym Górole...U mnie pod Krosnem to prozioki, pierwszy raz słyszę o pampuchach i fajerczakach
Nawet nie wiedziałem, że Górole to znają, pod Gorlicmi (czyli trochę na zachód) już tego nie ma.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

