Stoik napisał(a): Byli, są i będą. Różni się skala, którą obyczaje mogą dość swobodnie modyfikować. Chrześcijańska monogamia była wybitnie egalitarnym układem, natomiast obecna degrengolada - elitarystycznym.Nie wiem, gdzie ty widujesz tę degrengoladę, ale może wystarczyłaby zmiana środowiska. Praktycznie wszyscy moi znajomi żyją w związkach monogamicznych, niezależnie od wiary czy niewiary. Różnica między dzisiejszą moralnością a "konserwatywną", czyli taką z przełomu XIX/XX wieku polega na tym jedynie, że dziś rozstania, rozwody i ponowne związki uważa się za normalne, a nie skandaliczne, natomiast chodzenie na kur...tyzany, gdy się jest w związku, uważa się za skandaliczne, a nie normalne.
Cytat:Proporcje trochę inne, ale tak, to właśnie mam na myśli. Miłą odmianą będzie próba merytorycznego wykazania, że jest inaczej.A co skłoniłyby cię do stwierdzenia, że jest inaczej?

