Stoik napisał(a): nie mam zamiaru odpowiadać na żadne fantazmaty o potwornym charakterze inkówToć i nikt en masse incveli o potworność nie posądza. Zjebanie tak, ale potworność? Towarzystwo jest zbyt żałosne.
Stoik napisał(a): to nie seksizm powoduje samotność, tylko na odwrótJeśli mamy kombinację samotności i seksizmu to na ogół przyczyna jest prosta. Jest nią ogólne zjebanie delikwenta.
Stoik napisał(a): Incelem jest każdy, kto nie otrzymuje nieodpłatnych propozycji współżycia.I tem to sposobem doszliśmy do tego, skąd się biorą incvele. Ano z ludzi za głupich, żeby zauważyć, że pornusy zwykle cechują się daleko posuniętymi uproszczeniami fabularnymi.
Stoik napisał(a): Chrześcijańska monogamia była wybitnie egalitarnym układem, natomiast obecna degrengolada - elitarystycznym.Obecna degrengolada jest najbardziej egalitarnym okresem w historii. I przy okazji najbliższym przybliżeniem platońskiej idei chrześcijańskiej monogamii.
Stoik napisał(a): Natomiast jeśli przesiadujesz na podejrzanych stronkach skupiających podobnych tobie i "wyznajesz" (bez nowomowy: przyjmujesz do wiadomości), że istniały kiedyś systemowe rozwiązania twoich problemów,Nie istniały.
Christoff napisał(a): Zauważyłem, że któryś już raz przywiązujesz przesadną wagę do wyglądu.A to jest akurat logiczne. Taki incvel od skal iluś punktowych to przecież nie nieszczęśliwy romantyk, wzdychający za miłością życia, tylko niespełniony dupcyngiel. A że ewolucja nie nadąża za antykoncepcją, to owszem, taka strategia wymaga prezentowania dobrej jakości genów (czyli odpowiedniej aparycji), w końcu w tym układzie delikwent jest zasadniczo dawcą nasienia.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

