towarzyski.pelikan napisał(a): Tylko ze tym procesem spolecznym/wyzwalaczam, ktory za incelizmem moze stac jest nic innego jak emancypacja kobiet. I sami incele wlasnie tutaj widza przyczyne ich sytuacji. Nie da sie zapobiec incelizmowi tak, aby jednoczesnie nie degradowac pozycji kobiet, ktore sama osiagajac coraz lepszy status, coraz wyzej mierza.
Częściowo masz rację, bo podobnie procesem społecznym, który stał za ruchem Ku Klux Klan była abolicja murzyńskich niewolników w południowych stanach USA. Natomiast nie jest prawdą, że jedynym sposobem na skuteczne ograniczenie KKK jest ponowne wprowadzenie niewolnictwa.
Cytat:Na pewno nie mozna incelizmu zwalic na same geny, natomiast incelskie geny trafiajac na podatne podloze spoleczne (emancypacja) płodzą incelizm w sposób nieunikniony.
Coś takiego, jak "incelskie geny", nie istnieje, ani w kośćcu, ani w mózgu. Natomiast "podłoże społeczne" ewoluuje stale. Po tym, jak zlikwidowano faktyczne i prawne wykluczenie wielkich grup ludności (niewolnicy, kobiety itd) obecnie walczy się z wykluczeniem coraz mniejszych grup i społeczności. Niezależnie od tego, czy przyczyny ich wykluczenia są "zawinione" czy nie, czy są biologiczne czy społeczne. Powodem frustracji incelów nie jest emancypacja sama w sobie, ale właśnie pewne procesy jej towarzyszące, przez co czują się wykluczeni z "obiegu ciupciania".
Dodatkowo incelstwo jest jednym z odprysków powszechnej pornografizacji kultury. Ich obraz kobiet nie jest rodem z broszurek feministycznych ale z pornoli, gdzie kobieta podrywa nonwerbalnie faceta przez rozpinanie mu rozporka. Już parę razy, także na tym forum, reklamowałem internetowy portal "make love not porn". Każdy sobie samemu wygugluje. Już samo to, że takie portale są potrzebne pokazuje, jak daleko ta pornografizacja sią rozpowszechniła, jak duży wpływ ma ona na relacje damsko-męskie. Nie tylko na inceli.
Cytat:Wydaje mi sie, ze jedyna odtrutka bylaby zmiana modelu meskosci, tak zeby "ruchanie" nie bylo zadnym wyznacznikiem statusu. Mezyzna moze byc wartoscowy nawet jesli nie rucha. Z tym ze takie przewartosciowanie moze miec niekorzystne skutki spoleczne - mezczyzni wkrotce przestana pelnic swoja biologiczna funkcje.
Ruchanie jest pewną prymitywną formą instynktu zachowania gatunku, jego wyższą formą jest zakładanie rodziny, ale istnieje też wiele innych dróg, w których także osoby bezdzietne mogą się realizować. Bezdzietne nauczycielki, żeby podać przykład. Owszem, nie pasuje do osób, które najwidoczniej mają nadmiar agresji i frustracji, ale być może są inne drogi, niż propagowanie czegoś w stylu "celibat dla wszystkich".
Cytat:Albo chcemy zrobic dobrze incelom (jednostkom), albo spoleczenstwu. Nie mozna miec ciastka i zjesc ciastka. Z biologicznego punktu widzenia, tylko opcja nr 2 wchodzi w gre.
Niestety, popadasz w logikę incelskiej propagandy, myśląc, że incelem się zostaje na zawsze. Nie uznaję tego rodzaju myślenia, więc dla mnie kluczem jest pomóc incelom, żeby swoje incelstwo rzucili. Jak, to już osobny temat, na pewno jakaś część osób już za daleko w to weszła. I niestety, w odróżnieniu od takich ruchów anorektyczek, które w najgorszym przypadku zagładzają się na śmierć, incele już zbyt często (jak na mój gust) doprowadzali do śmierci nie-incelów. Dlatego, sorry, w tym sporze stoję po stronie społeczeństwa.
Cytat:Tobie sie wydaje, ze "patologia" jest biologicznie zjebana, a patologia jest zjebana tylko socjalnie. Biologiczna przewaga nie tkwi w pieniadzach ani w urodzie, tylko w sile, inteligencji, sprycie, hardosci. Patole moga miec jak najbardziej cechy korzystne spolecznie, tylko tak sie zlozylo, ze z nich nie korzystaja w nalezyty sposob.
Obecny prezydent USA jest sztandarowym przykładem, że można być zjebanym psychicznie seksistą i odbiegać od ideałów adonisowej urody tak daleko, jak tylko można. A posuwać laski jedną za drugą, niekoniecznie odpłatnie. Ten facet akurat nadrabia charakterem "zdobywcy" jak i kasą (być może w odwrotnej kolejności), ale gdyby tylko geny i seksizm miały być decydujące, byłby członkiem incelskiego kółka wzajemnej adoracji.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

