MCich napisał(a): Jest nadal trochę we mnie złości, ale nie na kobiety.W takim razie nie jesteś żadnym incelem, bo złość na kobiety to absolutna podstawa tej ideologii. Po prostu źle lokujesz swą tożsamość. Tak jakbyś powiedział "nie mam nic przeciwko prywatnym środkom produkcji i wolnemu obrotowi towarów, ale czuję się komunistą, bo chciałbym mieć więcej pieniędzy". Jesteś po prostu chory, niepełnosprawny. Twój problem jest natury medycznej, a nie psychologicznej. Niepełnosprawnosc w tym samym stopniu dotyczy mężczyzn i kobiet, ppdczas gdy incelstwo to prawie wyłącznie męska rzecz (chociaż może Rodica jest awangardą damskich incelek).
Cytat:Nawet wspaniałe uczciwe kobiety - jeżeli mają wybrać między fajnym facetem a fajnym i przystojnym to czemu nie wybrać tego przystojnego? Ta moja odrobina złości bardziej skierowana jest na społeczeństwo, czy też ludzi którzy umyślnie lub nie, ale okłamywali mnie mówiąc, że to dla mężczyzn liczy się wygląd i w ogóle faceci to świnie, a kobiety są wspaniałe.No to akurat twój gniew jest słuszny. Takie gadanie to głupoty, bo człowiek obu płci ma wbudowane genetycznie uczucia odrazy dla zniekształceń ciała. Można, i należy, z takim instynktem walczyć, aby ludzi chorych nie dyskryminować, ale mało kto tego instynktu może się całkowicie pozbyć, tak aby nie wpływał na pociąg seksualny. Takie są fakty i okrutne jest ukrywanie ich przed nastolatkami. Incele natomiast to ludzie zdrowi fizycznie, którzy swoją chorobę psychiczną próbują maskować symulowaniem choroby fizycznej.

