ZaKotem napisał(a):MCich napisał(a): Jest nadal trochę we mnie złości, ale nie na kobiety.W takim razie nie jesteś żadnym incelem, bo złość na kobiety to absolutna podstawa tej ideologii. Po prostu źle lokujesz swą tożsamość. Tak jakbyś powiedział "nie mam nic przeciwko prywatnym środkom produkcji i wolnemu obrotowi towarów, ale czuję się komunistą, bo chciałbym mieć więcej pieniędzy". Jesteś po prostu chory, niepełnosprawny. Twój problem jest natury medycznej, a nie psychologicznej. Niepełnosprawnosc w tym samym stopniu dotyczy mężczyzn i kobiet, ppdczas gdy incelstwo to prawie wyłącznie męska rzecz (chociaż może Rodica jest awangardą damskich incelek).
Cytat:Nawet wspaniałe uczciwe kobiety - jeżeli mają wybrać między fajnym facetem a fajnym i przystojnym to czemu nie wybrać tego przystojnego? Ta moja odrobina złości bardziej skierowana jest na społeczeństwo, czy też ludzi którzy umyślnie lub nie, ale okłamywali mnie mówiąc, że to dla mężczyzn liczy się wygląd i w ogóle faceci to świnie, a kobiety są wspaniałe.No to akurat twój gniew jest słuszny. Takie gadanie to głupoty, bo człowiek obu płci ma wbudowane genetycznie uczucia odrazy dla zniekształceń ciała. Można, i należy, z takim instynktem walczyć, aby ludzi chorych nie dyskryminować, ale mało kto tego instynktu może się całkowicie pozbyć, tak aby nie wpływał na pociąg seksualny. Takie są fakty i okrutne jest ukrywanie ich przed nastolatkami. Incele natomiast to ludzie zdrowi fizycznie, którzy swoją chorobę psychiczną próbują maskować symulowaniem choroby fizycznej.
Ale o to się właśnie rozchodzi, że incel to nie ideologia tylko ktoś kto chce mieć partnera seksualnego, a nie ma. Oczywiście można rozmyślać jaki przedział czasowy w to wchodzi - to jak z długotrwale bezrobotnym, ile czasu musi minąć by z bezrobotnego stać się długotrwale bezrobotnym? To trochę uznaniowość, ale myślę, że rok. Ja zaś incelem jestem od zawsze(no wyłączając okres dziecięcy oczywiście) a jestem już stary. Jestem bardziej jak ten gość:
https://www.youtube.com/watch?v=W0CRUAGG-cU&t=66s
(przy czym nie znam się na męskiej urodzie, ale gość jest jakieś 10x bardziej atrakcyjny ode mnie)
Ma sporo filmików na kanale, głównym temat to incele. Sam nazywa siebie bardziej forever alone, dlatego chyba głównie, że w jego czasach takie słowo jak incel nie istniało. Ja siebie nie nazywam forever alone, bo nie jestem alone. Mam rodzinę i przyjaciół.
A co do dyskryminacji ludzi chorych... nie mam nic przeciwko, bo rozumiem, że to naturalne ale tak jak mówiłem ja jestem zagniewany na kłamstwa jakie mi wpajano. Duża część inceli też ma złość do tego - że ludzie nie mówią prawdy wprost.
P.S Adam M. portale randkowe to niewypał dla mnie. Jestem na nich od ~2005. Wtedy jeszcze miałem jakieś sukcesy, ale począwszy od 2011 kompletne zero. Mogę wymyślać piękne pierwsze wiadomości, odwołujące sie do niby naszych wspólnych hobby i z dawką humoru, a i tak nie dostaje żadnych odpowiedzi. Dla mnie to strata czasu, tym bardziej, że na zdjęciach wyglądam chyba jeszcze gorzej, widać każdą niedoskonałość(a trochę tego jest) na mojej facjacie. Brody nie mogę zapuścić. Głowy nie chce golić, te trochę włosów co mam zakrywa góle które mam na czaszce.Tańce towarzyskie to pewno dobry pomysł. Sęk w tym, że trochę się pogodziłem ze swoim stanem i postanowiłem iść w innych kierunkach. W końcu szaleństwem jest robienie ciągle czegoś co nie przynosi rezultatu. Od kiedy(z 2 lata) mój stan zdrowia przeszedł z "nie nadaje się do niczego" do "meh" pracuje tak średnio z 10-11 godzin dziennie. Na szczęście lubię to co robię.

