Rodica napisał(a): Po freudewsku mogę Ci powoedzieć, że ja zazdroszę wam posiadania penisa. To jest narzędzie do dymania a dymanie innych może być dowartościowujące, w przeciwieństwie do bycia dymanym.
Dojrzała kobieta, pozbywszy się kompleksu brakującego członka, czuje się dowartościowana byciem dymaną. Jest to oznaka atrakcyjności. Jeśli nikt Cię nie chce dymać, jesteś przegrywką. Jeśli masz dzieci i instynkt macierzyński, to możesz sobie to niedowydymanie zrekompensować rolą matki. Jeśli nie masz, pozostaje straropanieńska wścieklizna, którą można ewentualnie załagodzić kotem lub psem.
