Stoik napisał(a): "Napędzały", ty niepośledni umyśle, to nie znaczy "były powodem przyjęcia i porzucenia", a co najwyżej napinania się o to na forach.Ze zdania "No, sugestywny był jeszcze antynatalizm, ale w tamtym okresie miałem poważniejsze problemy niż brak dziewczyny i one to napędzały." ma wynikać, że Twój antynatalizm nie miał być napędzany Twoimi problemami, a jedynie że te problemy napędzały Twoje pisanie na forum o antynataliźmie, który był spowodowany czymś zupełnie innym? Cóż to za czary nieznane językowi polskiemu?

Stoik napisał(a): Przy okazji - bolesna musi być wiedza, że w wieku lat szesnastu wytarłem podłogę tyloma forumowi tuzami.Ale że co, wydrukowałeś sobie ich avki i w złości po przegranej dyskusji wycierałeś sobie nimi podłogę w pokoju jak na incelowskiego szesnastolatka przystało?
Powiedziałeś im chociaż o tym?Stoik napisał(a): Dobrze, że teraz chociaż wiadomo, czym incelizm grozi, inaczej znowu musiałbyś się ograniczyć do enigmatycznych wstawek typu lekka, dziecinna zabawa.Nie od dziś wiadomo, że defekty umysłowe to nie dziecinada a poważna sprawa. Aczkolwiek czasami ciężko to zauważyć, gdy osoba z defektami robi po prostu z siebie pośmiewisko.
Stoik napisał(a): Nazywanie tego kompromatu "argumentacją" urąga wszystkim faktycznym argumentom na świecie, lebiego.Co właśnie uargumentowałeś na swoim niezmiennie wysokim poziomie omegi.
Stoik napisał(a): A post powyżej to już obrzydliwość, no chyba że ktoś klepie pod cuckold.To już jakaś myśl incela z siódmej gęstości co najmniej.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

