https://www.google.com/amp/s/www.bbc.com...a-45284455
Ciekawy artykuł o tym jak incelizm mógł powstać i czemu służył. Historia sięga roku 1997. W skrócie: stronkę założyła kobieta. Zrzeszali się tam mężczyźni i kobiety, którzy nie mogli znaleźć drugiej połowy i pozytywnie się wspierali, czasami odnajdywali tam miłość. Po kilku latach wkroczył Elliot ze swoim "manifestem". I wszystko zeszło na psy. Atmosferę wsparcia i porozumienia między przedstawicielami obu płci zastąpiła ślepa agresja w stosunku do kobiet.
Jestem przekonana, że osoby takie jak Ty MCich dużo więcej by skorzystały z udziału w takiej grupie gdzie są przedstawiciele obu płci i konstruktywne udzielają sobie nawzajem wsparcia i porad zamiast w grupie obecnych inceli, którzy dialogu z kobietą nawet przez internet nie potrafią nawiązać i zarażają innych swoją bezmyślną nienawiścią.
Kobiety są tak samo złożonymi istotami ludzkimi jak Wy, drodzy Panowie. Stanowimy blisko połowę ludzkości i dziecinadą jest próba ustanawiania generalizacji typu "wszystkie kobiety są dobre/złe". To tak samo płytkie jakbyście dawali sądy typu "Ludzie w ogóle są tylko dobrzy/tylko źli". Gorąco pozdrawiam tych Panów, którzy ta oczywistość rozumieją i zachęcam do oświecania pozostałych.
Ciekawy artykuł o tym jak incelizm mógł powstać i czemu służył. Historia sięga roku 1997. W skrócie: stronkę założyła kobieta. Zrzeszali się tam mężczyźni i kobiety, którzy nie mogli znaleźć drugiej połowy i pozytywnie się wspierali, czasami odnajdywali tam miłość. Po kilku latach wkroczył Elliot ze swoim "manifestem". I wszystko zeszło na psy. Atmosferę wsparcia i porozumienia między przedstawicielami obu płci zastąpiła ślepa agresja w stosunku do kobiet.
Jestem przekonana, że osoby takie jak Ty MCich dużo więcej by skorzystały z udziału w takiej grupie gdzie są przedstawiciele obu płci i konstruktywne udzielają sobie nawzajem wsparcia i porad zamiast w grupie obecnych inceli, którzy dialogu z kobietą nawet przez internet nie potrafią nawiązać i zarażają innych swoją bezmyślną nienawiścią.
Kobiety są tak samo złożonymi istotami ludzkimi jak Wy, drodzy Panowie. Stanowimy blisko połowę ludzkości i dziecinadą jest próba ustanawiania generalizacji typu "wszystkie kobiety są dobre/złe". To tak samo płytkie jakbyście dawali sądy typu "Ludzie w ogóle są tylko dobrzy/tylko źli". Gorąco pozdrawiam tych Panów, którzy ta oczywistość rozumieją i zachęcam do oświecania pozostałych.

