Fizyk napisał(a): Weź się zastanów nad tym, co piszesz.
Twoja teza:
Stoik napisał(a):By w tych czasach incelem nie być, trzeba (all else being equal) wyglądać nienormalnie - czyli ponadprzeciętnie. Na kobiecej skali, w której średnia jakimś cudem to 8 zamiast 5.Ja tu widzę słowo "trzeba". Tzn., wygląd ponadprzeciętny jest warunkiem koniecznym nie bycia incelem. Tj., jeśli nie jesteś incelem, to wyglądasz ponadprzeciętnie.
Do obalenia takiej tezy jak najbardziej wystarczy jeden kontrprzykład - tj. ktoś, kto nie jest incelem i nie wygląda ponadprzeciętnie (podstawy logiki się kłaniają). Jestem przekonany, że każdy w tym wątku zna co najmniej jedną taką osobę, bo one wcale nie są rzadkością.
Stoik
Cytat:Szkoda, że nie wnikasz w clou, tylko pajacujesz z czytaniem jakby chodziło mi o twierdzenie pokroju "samica może się rozmnożyć zawsze, nawet odizolowana w przestrzeni międzygwiazdowej". Problemy ze zrozumieniem języka potocznego cechują ludzi o bardzo niskim (niemogących zrozumieć wieloznaczności) lub bardzo wysokim (traktujących go jak j. sformalizowany) ilorazie inteligencji. Jesteś (chyba) matematykiem, więc uznam to za drugi przypadek, ale i tak proszę o opanowanie zboczeń zawodowych. No i stosowanie https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_wie...no%C5%9Bci od czasu do czasu.
Juz ktorys raz z rzedu na tym forum i innych sie spotykam z tym, ze czlowiek, od ktorego oczekiwaloby sie co najmniej przecietnej inteligencji, nie potrafi czytac ze zrozumieniem.
To chyba zasluguje na odrebny watek. To mocno podkopuje teze, ze IQ odzwierciedla ogólna inteligencje.
Zyczliwie zakladam, ze osoby, ktore mam na mysli, nie robia tego zlosliwie (celowo kreuja chochola).
