Żarłak napisał(a): Miernota, której szeregowy poseł musi mówić co ma robić, a te pieniądze oczywiście do budżetu powinny wrócić, a nie na cele charytatywne.Da na Caritas. Znaczy się powi, że da na Caritas. Towarzystwo ma to obczajone.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

