towarzyski.pelikan napisał(a):Stoik napisał(a): Darowałabyś sobie te wskazówki gdybyś wiedziała jak wyglądam. A zapewniam, że nie jak Pat Tillman ani Javier Bardem.
Mnie sie żaden z nich nie podoba. Podoba mi się za to Mads Mikkelsen, a moje koleżanki ze studiów stwierdziły, że mam zjebany gust, bo to oblech. No ale on chyba ma kwadratową szczękę...
Mads jest wysoki i męski, pewno koleżanki były na poziomie prettyboyów. Ja sam wyglądam jak pryszczaty Steve Buscemi. Gdy pierwszy raz oglądałem Wściekłe Psy to byłem za nim. W ogóle w Hollywood też widać zmianę. Z Chrisa Pratta w któryś avengersach się śmieją, że nie jest prawdziwym facetem bo jest tylko Chadem, a na stole lezał prawdziwy gigachad Chris Hemsworth. Jak z takim w ogóle konkurować? A w latach 80-tych w Footlose Kevin Bacon czyli nie super przypakowany, z dziwną twarzy i przeciętnego wzrostu jest określony jako 'dream' chyba.
BTW W postach znalezczyni znalazłem ciekawą rzecz. Spory minus jeżeli ktoś jest niedoświadczony, bo wtedy trzeba go wprowadzać w seks. Oczywiście pomijając to, że można wtedy taką osobę 'przyuczyć' do siebie, to oczywiście chodzi o prawiczków, a nie dziewice bo większość facetów nie miała by nic przeciwko dziewicy. Dla kobiety to byłby gargantuiczny wysiłek, dlatego zrozumiałe, że się tego nie podejmie. Ale jeżeli facet nie chce w pocie czoła pracować przez ~20 lat na nie swoje dzieci to jest zjebem.


