Adam M. napisał(a): Tak ze moje widzenie kobiet jest diametralnie rozne od twojego, poza tym zdaje sobie sprawe ze na kazdym meskim geniuszem zmieniajacym zycie calej ludzkosci stoi jakas kobieta kochajaca i dlatego odwalajaca zwykla codzienna robote powodujaca to ze zycie jest w stanie dalej sie toczyc.
Bo przeciez zdajesz spobie sprawe ze zaden z tych geniuszy nie byl "normalny" w potocznym znaczeniu tego slowa i zycie z nim nie bylo uslane rozami ?
To tez jest ciekawe akurat. Wśród geniuszy masa była inceli i volceli. Proste przykłady to Isaac Newton(prawiczek) i Nicola Tesla(nie pamiętam czy prawiczek, ale się nie ożenił). Przy czym wraz z wysokim IQ często występuje ogólne nieprzystosowanie społeczne. Tesla był pewno volcelem, ale zwłaszcza pod koniec życia mu nieźle odwaliło. No ale geniuszem był. Podobnie wśród np. filozofów pełno inceli/volceli

