MCich napisał(a): To tez jest ciekawe akurat. Wśród geniuszy masa była inceli i volceli. Proste przykłady to Isaac Newton(prawiczek) i Nicola Tesla(nie pamiętam czy prawiczek, ale się nie ożenił). Przy czym wraz z wysokim IQ często występuje ogólne nieprzystosowanie społeczne. Tesla był pewno volcelem, ale zwłaszcza pod koniec życia mu nieźle odwaliło. No ale geniuszem był. Podobnie wśród np. filozofów pełno inceli/volceli
Pytanie, czy to incelstwo, nieprzystosowanie sublimuje w niesamowity intelekt, czy to ta wysoka inteligencja powoduje incelstwo. A może to działa w dwie strony?
