bert04 napisał(a):"Ale coś mnie zastanowiło. Kolega Stoik gdzieś na początku tego wątku podał statystykę, według której faceci uważają kobiety średnio za atrakcyjniejsze, niż kobiety facetów. Nie odnajdę teraz tego postu (piszę z komóry), ale fenomen zdaje się być odwrotny do opisywanego wyżej. Być może tamta statystyka była w społeczności (tak, użyję tego słowa) białej?" zobacz źródła przeze mnie podane . Murzynki są uznawana za najmniej atrakcyjne, ale wciąż uznawane za atrakcyjniejsze niż najatrakcyjniejsi mężczyźni(biali i czarni - czarni na samym pierwszym wykresie są bardzo nisko, ale autor pisze, że po nieuwzględnianiu inteligencji ich atrakcyjność wzrasta). Ten 'fenomen' nie jest odwrotny, to się razem łączy. Wszystkie kobiety są uznawane przez mężczyzn za bardziej atrakcyjne niż jacykolwiek mężczyźni przez kobiety, ALE JEDNOCZEŚNIE czarne kobiety są zdecydowanie w tyle.MCich napisał(a): Otóż czarnym mężczyznom czarne kobiety też się nie podobają, lub co najwyżej są oni neutralnie do nich nastawione, widać to w statystykach wcześniej przeze mnie podanych.
Hmm... być może zarobię sobie minusa od frakcji poprawnościowo politycznej. Z drugiej strony atrakcyjność to kwestia gustu, smaku. Można dyskutować o wyższości zdrowotnej sałatki z avocado nad hamburgerem, to nie zmieni nic w tym, co ludzie częsciej kupują.
Ale coś mnie zastanowiło. Kolega Stoik gdzieś na początku tego wątku podał statystykę, według której faceci uważają kobiety średnio za atrakcyjniejsze, niż kobiety facetów. Nie odnajdę teraz tego postu (piszę z komóry), ale fenomen zdaje się być odwrotny do opisywanego wyżej. Być może tamta statystyka była w społeczności (tak, użyję tego słowa) białej?
Z drugiej strony są całe tabuny czarnych piękności, bo i wariacje typów urody w Afryce są spore, większe chyba niż w Europie. I autentyczne afrykanki (bez "domieszek") wygrywają konkursy piękności nie raz.
Cytat:Tak jak widać, że Azjatki są uznawane za najbardziej atrakcyjne przez praktycznie wszystkich.
Pisząc "Azjatki" masz na myśli typ dalekowschodni? Przecież już tam rozpiętość typów urody jest spora a między typem japońskim a mongolskim jest przepaść. A w Azji leżą też ludności arabskie, indyjskie, tureckie i pokrewne (fenotypowo).
Cytat:Jak jeden gość ma wzrost 160 cm a drugi 176 cm to różnica zaledwie 10%, tak więc niepowalająca. Jak rozumiem obaj goście są równie atrakcyjni(zakładając, że wszystko inne jest identyczne)? Przecież różnica jest niepowalająca.
A kiedy przyrównamy dwóch gości jeden zarabia 5000 zł, a drugi 5500 zł, różnica 10%. A czy wpłynie tak na atrakcyjność jak podobna różnica w wzroście?
"Pisząc "Azjatki" masz na myśli typ dalekowschodni? Przecież już tam rozpiętość typów urody jest spora a między typem japońskim a mongolskim jest przepaść. A w Azji leżą też ludności arabskie, indyjskie, tureckie i pokrewne (fenotypowo)." - jak to ja? Przecież ja nie wyciągam danych z -przepraszam bardzo - odbytu, że "według mnie ci i ci są atrakcyjni", tylko podaje dane. Dane są zazwyczaj z USA. W USA Asian oznacza zazwyczaj właśnie typ dalekowschodni, bo np. arabowie to są middle-eastern. W niektóre publikacje trzeba też się zresztą wczytać, ale jak ja podaje źródła, to niektórzy dyskutujący ze mną nawet w nie nie klikają.
P.S Swoją drogą pewność siebie czasami nie pokrywa się z faktami
http://www.humanbiologicaldiversity.com/...202011.pdf
Cytat:
"It is very interesting to note that, even though black women are objectively less physically attractive than
other women, black women (and men) subjectively consider themselves to be far more physically attractive
than others."
I wykres na stronie przedostatniej. Pomimo tego, że czarne kobiety są oceniane najniżej, to mają o sobie najwyższe zdanie.
Autorem tego jest "Satoshi Kanazawa is an evolutionary psychologist at LSE and the coauthor (with the late Alan S. Miller)
of Why Beautiful People Have More Daughters. " przez kmata uznany za gówniane źródło. Kogo mam więc cytować jak nie naukowców tym się zajmujących???

