znaLezczyni napisał(a): MCich
Cytat:BTW W postach znalezczyni znalazłem ciekawą rzecz. Spory minus jeżeli ktoś jest niedoświadczony, bo wtedy trzeba go wprowadzać w seks. Oczywiście pomijając to, że można wtedy taką osobę 'przyuczyć' do siebie, to oczywiście chodzi o prawiczków, a nie dziewice bo większość facetów nie miała by nic przeciwko dziewicy. Dla kobiety to byłby gargantuiczny wysiłek, dlatego zrozumiałe, że się tego nie podejmie. Ale jeżeli facet nie chce w pocie czoła pracować przez ~20 lat na nie swoje dzieci to jest zjebem.
- nie wypowiadaj się w imieniu większości, proszę - tym bardziej, że jak sam o sobie piszesz, typowym przedstawicielem swojej płci nie jesteś.
- kobieta nie podejmie się, jeśli spotka niedoświadczonego mężczyznę, który na dodatek prezentuje zaburzone cechy/ zachowania. Po co miałaby to robić?
I dokładnie tutaj potwierdzasz zdecydowanie większość tego co pisał Stoik.
Coś się kobiecie nie podoba w mężczyźnie? To po co ma się z nim spotykać?
Coś się nie podoba mężczyźnie w kobiecie? Daj jej szanse, jak będziesz taki wybredny nigdy nikogo nie znajdziesz itp.
I oczywiście oskarżasz mnie o to, że nienawidzę kobiet, że tak jak tutaj pewno rozmawiam z ludźmi w realu itd. A co jeżeli mam więcej koleżanek niż kolegów? Bardzo mnie lubią. Ale oczywiście skoro dyskutuje tutaj na niewygodne tematy, to muszę być totalnym przepraszam za określenie skurwielem w życiu, który chodzi i mierzy poziom testosteronu u każdej napotkanej. Czyli co, jak rozumiem to jest temat haram? Ktoś się spytał dlaczego czarne kobiety są uznawane za mniej atrakcyjne to dałem odpowiedź. Nie swoją z dupy jak wielu to robi, ale od psychologów ewolucyjnych. Ja naprawdę nie myślałem, że to będzie taki szok.
A tak z ciekawości jakby się okazało, że biali mężczyźni są najmniej atrakcyjni to nadal to by było haram, czy już okej? Dlatego swoją drogą większość statystyk czy badań pochodzi sprzed co najmniej paru lat(swoją drogą zastanawiam się czy Kanazawa mógłby opublikować swój artykuł gdyby był trochę bladszy i nazywał się Smith?), bo teraz jest zabronione na wskazywanie jakichkolwiek różnic. Czyżby to było aż tak ważne? Przecież ciągle każdy tutaj piszę, że atrakcyjność fizyczna jest tak mało ważna, więc co szkodzi, że akurat czarne kobiety(ale nie czarni mężczyźni) są najniżej? I tak jak pisałem, w top 100 najpiękniejszych kobiet na świecie mogłyby być Murzynki, ale liczy się średnia i to jak średnio mężczyźni oceniają kobiety. Oczywiście anonimowo(lub nieświadomie), bo nikt nie chce być nazwany rasistą gdy powie sam z siebie co mu się podoba(jakby miał na to wpływ. Nawet jeżeli jest to uwarunkowane kulturowo co mu się podoba lub nie, to te wzorce wtłaczane mu są od najmłodszych lat). Mam wrażenie, że trzymanie się jakiś dogmatów, że wszyscy jesteśmy piękni i równi, a jedyny czynnik to charakter i nastawienie(przy czym charakter w zrozumieniu - bycia miłym, dobrym etc) jakoś nie pasuje do forum ateista, gdzie raczej po samej nazwie można się spodziewać analizy postawionych obserwacji. Nawet jeżeli są nietrafne. Proszę bardzo, pokażcie, że nie mam racji. Odpowiem na każdy(w ramach moich ograniczeń czasowych) post z źródłami, które negują to co pisałem. Oczywiście nie jakieś wikipedie, ale z poważnych źródeł pisanych przez poważnych ludzi.
PS Swoją drogą według tego co pisze znalezczyni(próbuję zrozumieć przyczyny tego jak powstają incele, oraz bazę relacji damsko-męskich) gdybym próbował zrozumieć skąd popularność nazistów w Niemczech pod koniec lat 20-tych i na początek lat 30-tych oznacza, że sam jestem nazistą. Ja wcale nie uważam, że to co piszę jest w 100% prawdą, może się mylę. Ale nie atakowane są moje argumenty, tylko ja. Nie lubisz kobiet, jesteś mizoginem, dlatego jesteś sfrustrowany(swoją drogą akurat 'po powrocie do żywych jestem jedną z najszczęśliwszych osób wokół mnie, nie przejmuję się błahostkami). Moje argumenty nigdy nie są zestawiane z badaniem/statystyką jako kontrargumentem tylko z ocenami - jestem wręcz potworem(pewno rasistą). A dlaczego ja, a nie mężczyźni z badań, którzy uznawali białe i Azjatki są atrakcyjniejsze od Murzynek?

